Punkt zbiórki myśli – filozofia

Jest taki obraz, którego przesłanie budzi moją nadzieję i może dlatego towarzyszy mi ostatnio niczym punkt zbiórki myśli. To jednocześnie punkt, który jak totem wytycza środek mojego świata. Od niego jest północ i południe, blisko i daleko. To także zbiór wartości, przy których wszystko zyskuje lub traci sens i uzasadnienie bytu. To obraz Jana Vermeera z 1658-61 roku pod tytułem „Mleczarka”. Wisława Szymborska napisała o nim wiersz „Vermeer”:

Dopóki ta kobieta z Rijkmuseum
W namalowanej ciszy i skupieniu
Mleko z dzbanka do miski
Dzień po dniu przelewa,
Nie zasługuje Świat
Na koniec świata.

Codziennie sprawdzam, by mieć pewność, że wciąż także i ja JESTEM. Wtedy mogę zacząć codzienną wędrówkę.

Marquez w „Miłości w czasach zarazy” napisał, aby nie popędzać czasu, pozwolić mu przyjść. Podróż jaką jest życie to chyba jedyne dążenie tak bardzo nastawione na jak najpóźniejsze osiągnięcie celu… A jednocześnie często biegniemy, nie zauważamy chwili. Chcąc, żeby teraz stało się jak najszybciej przeszłością, bo to w przyszłości lokujemy całe nasze nadzieje. Tak jakbyśmy nie zawsze podróżowali w pełni ze sobą i w zgodzie na rzeczywistość. Jakby gdzieindziej było zawsze lepiej. Przekraczamy kolejne granice w poszukiwaniu siebie.

A czasem wystarczy się zatrzymać i zobaczyć. I zaakceptować to co jest… Trzeba też kluczyć, by zobaczyć i przekraczać granice. Zdobywać wierzchołki, przeciskać się przez szczeliny i cieśniny. Czasem odwiedzać ślepe zaułki, rozpoznawać dekoracje i porzucać złudzenia. Tak wyraża się formami nasza nietrwałość i chaos. Czasem to prowizorka, którą porzucamy by przeprowadzić się w inne miejsce, które pozwala na nowo znajdować i na nowo gubić, oddzielać fikcje od faktów. Zawsze jest czas na budowanie własnej tożsamości i nadawanie jej kształtów. Dopóki trwa ta nasza codzienna Odyseja – w tłumie i w samotności rysujemy naszą indywidualną mapę wędrówki-życia i jego form. Także Architektury.

Epikur napisał: „Kto (…) twierdzi, że pora filozofowania jeszcze dla niego nie nadeszła albo że już minęła, podobny jest do tego, kto twierdzi, że pora do szczęścia jeszcze nie nadeszła albo że już przeminęła”.[1]


[1] Epikur, List do Mykoineusa (za:) Fabjański M., „Uwolnij się! Dobre życie według siedmiu filozofów – terapeutów”, Znak, Kraków 2020, s.39

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.